Skoro zakłada się bloga 31 października, to ma możliwości, żeby pierwszy wpis nie nawiązywał do dnia upiorów, żywych trupów i dyniowych straszydeł. W tekstach kawałków, które wam dziś podrzucam, nie brak jabłek w cukrze, kotów nabitych na pale i powstających zwłok (całkiem interesujące menu). Uważajcie, żeby was nie rzuciło o podłogę i nie obracało wami jak wskazówkami zegara!
Lista utworów, których nie aprobuje ksiądz Natanek przedstawia się następująco:
- AFI – Fall Children
- AFI – Halloween
- AFI – The Boy Who Destroyed the World
- AFI – Totalimmortal
“All Hallows” to EP amerykańskiej grupy AFI wydane 5 października 1999 roku przez Nitro Records. Stylistyką nawiązuje do poprzednich skatepunkowych, hardcore’owych dokonań zespołu, choć konstrukcje utworów stają się coraz bardziej skomplikowane i zaczynają pobrzękiwać metalem. Niesamowita praca gitary (chapeau bas Jade Puget, moim zdaniem najbardziej niedoceniony gitarzysta świata) i współbrzmienie z sekcją rytmiczną tworzą punkowy majstersztyk budowania napięcia z wykorzystaniem zaledwie dziesięciu strun, czterech bębnów, trzech talerzy. Tylko oni potrafią konkurować z Misfitsami w ich gatunku – nasterydowana wersja “Halloween” podniesie z grobu najbardziej martwego z trupów.
Polecam każdemu, kto nie boi się odbyć sesji egzorcyzmów na pobliskim probostwie!
TMLK
0 komentarze :